Forum Lubuskiego Towarzystwa Genealogicznego
Cóż, u mnie zaczęło sie bodajże od znalezionego dokumentu potwierdzającego zawód mojego pradziadka - Masarz w miejscowości Bołszowce. Był to rok chyba 2002. Najpierw szukałem gdzie to jest, później postanowiłem sprawdzić gdzie moga być księgi parafii. okazało się że w tamtych terenach kościoły były prowadzone przez ojców Karmelitów. Większośc archiwów została przeniesiona do Archiwum Karmelitów w Krakowie. Jeden mail, drugi. W końcu złapałem kontakt do obecnego opiekuna archiwum dr Sułeckiego. Sporządził dla mnie kwerendę. Sporo osób było. Imiona, nazwiska, daty. Najstarszą potwierdzoną była z początku XIXw. To był bodziec do dalszego tworzenia. Najpierw zapisy w excelu, później jakis programik do drzew, a nastepnie moikrewni, co później przeniesione zostało na myheritage. Obecnie jest prawie 1000 osób o których staram sie zebrać jak najwięcej informacji.
_________________
pozdrawiam
Krzysiek
Offline